Domek chodził za nami od dłuższego czasu. Postanowiłyśmy w końcu się za niego zabrać. Przez internet zamówiłam patyki (ok 4 zł za 100 szt), różne ozdoby, kupiłyśmy klej i zabrałyśmy się do pracy. To nasz pierwszy domek, dość nieudolny. Mamy już kolejny i doświadczenie z pierwszym sprawiło, że wiele rzeczy zrobiłyśmy inaczej. W tym projekcie ściany trzymały się na patyku. W kolejnym, dużo większym domu po prostu sklejałyśmy za pomocą paska kartki. Ściany oczywiście później ozdabiałyśmy filcem lub ozdobnym papierem. Frajdy jednak było sporo.