Któż nie ma w domu pustej butelki po szamponie, dezodorancie lub płynie do kąpieli? Jeśli akurat na taką traficie, to zamiast do kosza, wykorzystajcie ją. Koniecznie zróbcie taki samolocik wspólnie z dzieckiem. Samolot łatwy w wykonaniu, a maluchy mają przy tworzeniu wielką frajdą. Gwarantuję, że dziecko będzie zachwycone.
Do wykonania samolotu z butelki potrzebne będą:
- pusta butelka,
- bibuła,
- kawałek kartonika na skrzydła,
- drewniane patyczki na śmigło (może być kartonik),
- klej, nożyczki.
Pierwszy krok to wycięcie z tekturki skrzydeł samolotu oraz steru. My przykleiłyśmy specjalnym klejem do kartonu, ale można z powodzeniem użyć taśmy klejącej. Na wierzch przyjdzie bibuła, więc nic nie będzie widać. Kolejny krok to wysmarowanie klejem butelki w taki sposób, aby bibuła którą będziemy przyklejać dobrze się trzymała. Dobry sposób to taki, kiedy używamy kleju płynnego. Wówczas nakładamy go pędzelkiem, sięgamy po skrawek bibuły (również pędzelkiem, do którego przyklejają się skrawki), a następnie nakładamy na butelkę (tym samym smarujemy bibułę z zewnątrz, jeśli musimy użyć dwóch lub więcej warstw bibuły). Ta część podobała się Lili najbardziej. Na samym końcu obklejamy skrzydła (można użyć przy tym dowolnego koloru) oraz wykonujemy śmigła samolotu (mogą być z patyczków po lodach). Dla małych artystów pozostaje już tylko ozdabianie naszego dzieła. Mogą to być kredki, farbki, naklejki. Wszystko to, co przyjdzie nam do głowy.
Piękny samolot można przyczepić do sufitu (o ile znajdzie się jakiś haczyk) lub do karnisza.