Obiecałam, że do masy solnej będę wracała niejednokrotnie. Bardzo nam się spodobała ta zabawa. Tym razem stworzyć pracę nieco inaczej, mianowicie zrobić ładny obrazek używając do tego foremek.
Przygotujcie:
- masę solną,
- różne foremki (mogą być od ciasta, plasteliny, ciastoliny, lub foremki z piaskownicy),
- farby
I znowu wałkujemy masę po to, aby powstała równa, płaska powierzchnia, mniej więcej grubości niecałego centymetra. Ja brzegi obcięłam nożykiem, ale można zostawić kształty nieregularne. Kolejny krokiem jest odduszanie kształtów w z naszych foremek. Miałyśmy akurat sporo malutkich na wieczkach po ciastolinie, w zupełności nam starczyło. Idealnie też nadadzą się formy do ciasta. Obrazek nie musi przedstawiać tyle elementów jak u nas. Spokojnie można wykonać jeden wzór i na przykład falowane tło.
Całość wkładamy do piekarnika (zgodnie z zaleceniami podanymi w poprzednim poście poświęconym masie solnej – patrz link powyżej) a następnie, po ostudzeniu malujemy. Nasz obrazek jest uroczy. A Wasz?