Menu Zamknij

Domek

Zabawa w dom, jest moim zdaniem nieśmiertelna. Kto z nas nie bawił się w dom z foteli w dzieciństwie? Które naszych dzieci nie lubią obecnie bawić się w domek? Moja niespełna 3 letnia córeczka dopiero odkrywa ten rodzaj zabawy. Postanowiłam zatem wyczarować jej „prawdziwe” lokum. Takie, w którym zmieszczą się nie tylko misie, ale też ona sama. Kolejny raz przekonałam się, że nie  potrzeba wiele, aby sprawić radość dziecku. Wystarczą krzesła, koc, poduszki i odrobina chęci i wyobraźni. A w środku? Zapraszamy gości na obiadek. Ja postanowiłam zbudować krzesełka i stolik (można z powodzeniem użyć klocków) dla Tosi, Dinusia i Misia.

A kiedy znudzi nam się już zwykły domek, zawsze możemy go zmienić w przedszkole, pociąg lub autobus. I byłoby najlepiej, gdyby w środku znalazło się miejsce również dla mamy i taty. Zabawa gwarantowana.